Pioter
Spirytus rektyfikowany
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 1917 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: /dev/null
|
Jak podchodziliście/podchodzicie do lektur w szkole? Podobały wam się jakieś? Ja przyznam szczerze że z zaciekawieniem czytnąłem "W pustyni i w puszczy", "Robinsona Kruzoe" no i większość lektur z ostatniej klasy LO-te o obozach koncetracyjnych itp. Najgorzej wspominam "Pana Tadeusza" któego to przecierpieć nie mogę do dnia dzisiejszego-taki beton że nie wiem. Jeśli chodzi o Mickiewicza to już "Dziady" były lepsze. No i w większości wypadków to jechało się na streszczeniach, ale niektóre pozycje naprawdę warto przeczytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 23:26, 26 Wrz 2006 |
|
|
|
|
 |
Gość
|
hmm.a ja nie przypominam sobie,zeby jakakolwiek lektoura mnie zaciekawila.w podstawowce i tak czytalem wszystko jak leci,a w liceum to juz bezsens,zeby wciaz tych mickiewiczow i inhuch dziadow meczyc.no,moze mitologie tak od siebie przeczytalem,a w ostatniej klasie gombrowicza czy lesmiana.
aha.wczoraj na onecie wyczytalem,ze giertych ma juz spis nowych lektor.wyleci wlasnie gombrowicz,a na jego miejsce wojtyla.
rozumiem,ze byl papiezem,ale abstrahujac od tego,ze czesto na niego najezdzalem,pisarzem,poeta,czy dramaturgiem byl fatalnym.nie ma tam nic co moglo by przyciagnac,a juz napewno nie encykliki
|
Śro 8:06, 27 Wrz 2006 |
|
|
sokołówka
Drogie piwo
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu
|
ja lubiłam lektury szkolne..nie wszystkie..tak jak Pioter nie trawie "Pana Tadka"..ale zakochałam się w "Mistrzu i Małogorzacie" Bułhakowa..i nawet "Lalka" Bolesława Prusa jakoś mi zasmakowała..fajne byłu tez ksiązki późniejszych epok tj "Folwark zwierzęcy" czy "Rozmowy z katem"...ale wiem że dla wielu kumpli z podstawówki i liceum lektury to była masakra...najsmieszniejsze jest to że na niektórych zajęciach na studiach tez nam wprowadzili lektury..ale jakie zajefajne np: "Ptasiek" i "My dzieci z dworca zoo" - to jak cofnięcie się w czasie....
Post został pochwalony 0 razy
|
Śro 8:40, 27 Wrz 2006 |
|
|
CiociaSajko
Piwo
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morungen
|
Najlepszy był Gombrowicz
Dzienniki, "Trans-Atlantyk" i "Ferdydurke"
Post został pochwalony 0 razy
|
Śro 9:42, 27 Wrz 2006 |
|
|
Gość
|
no no.na studiach,tez sa lektury.u jednego goscia,albo ogladamy filmy,albo ksiazki czytamy.pies andaluzjski,czy wlasnie ptasiek.takie cos,to ja rozumiem:)
|
Śro 11:05, 27 Wrz 2006 |
|
|
speedy12
Spirytus rektyfikowany
Dołączył: 07 Wrz 2005
Posty: 2022 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedziec
|
ze starych to Robinson byl spoko A z LO hmmmmm, Medaliony, Dżuma A z Tadkiem to sie mozna pozygac, raz mi sie snil Tadek i caly sen proza nawalalem. Chyba najgorsza lekura. A Gobrowicz? Hmmmm Upupianie i te sprawy. Z liceum to do dupy byl jeszcze Proces Kawki ; -)
Post został pochwalony 0 razy
|
Śro 19:35, 27 Wrz 2006 |
|
|
koniu
Wino do 10 zeta
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 842 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Morąg/Wilnowo
|
A moze "Mistrz i Malgorzata"? Moim zdaniem najlepsza lektura w liceum.
Post został pochwalony 0 razy
|
Pią 9:23, 29 Wrz 2006 |
|
|
Szymon
Moderator
Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 617 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morąg
|
A ja się przyznam otwarcie- "Mistrz..." mi się śrenio podobał. Cóż, widocznie mój iloraz inteligencji jest zbyt niski, aby docenić to wiekopomne dzieło To samo tyczy się "Zbrodni i kary".
Z liceum wolałem Gombrowicza, Borowskiego i Camus.
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 9:19, 09 Paź 2006 |
|
|
koniu
Wino do 10 zeta
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 842 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Morąg/Wilnowo
|
Mnie tam zadne intelektualizowanie nie pociaga, ale postac Szatana, jest moim skromnym zdaniem, powalajaca. A teraz przerabiam "Dziady"... Ble
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 18:13, 09 Paź 2006 |
|
|
Trzeci Bliźniak
Tanie piwo
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morąg :)
|
Ja źle wspominam tylko "Pana Tadzia", "Dziadków", "Chłopków", "Lalka", "Kordiana" i "Wesele" na inne nie mogę narzekać bo ich nie czytałem. Jedyna lektóra, która mi sie podobała to: "Faraon" ale to było chyba jeszcze w gimnazjum.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 22:32, 10 Paź 2006 |
|
|
koniu
Wino do 10 zeta
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 842 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Morąg/Wilnowo
|
Nooo nieee, Trojaczku, "Kordian" to bardzo niezły jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
Śro 18:42, 11 Paź 2006 |
|
|
speedy12
Spirytus rektyfikowany
Dołączył: 07 Wrz 2005
Posty: 2022 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedziec
|
a "Cierpienia młodego Wertera"? Co wy na to. Mi sie podobała  
Post został pochwalony 0 razy
|
Czw 14:32, 12 Paź 2006 |
|
|
koniu
Wino do 10 zeta
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 842 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Morąg/Wilnowo
|
Mi tez i tym razem bez " "
Post został pochwalony 0 razy
|
Czw 16:28, 12 Paź 2006 |
|
|
Gość
|
goethego lubie..ale akurat nie ta ksiazke..dlatego nie przepadam za romantyzmen...
|
Czw 19:32, 12 Paź 2006 |
|
|
Pioter
Spirytus rektyfikowany
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 1917 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: /dev/null
|
Ani krzty reumatyzmu w tobie. z tego całego romantyzmu to właśnie to mi się najlepiej czytało. Oczwyiście poza Panem Tadziem
Post został pochwalony 0 razy
|
Czw 19:45, 12 Paź 2006 |
|
|

|
|
Idź do strony 1, 2 Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa). Obecny czas to Wto 3:03, 29 Kwi 2025
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB: © 2001, 2002 phpBB
Group |