teddyhc
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 425 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morongo
|
Byliście na fajnym koncercie???... Podzilecie się wrażeniami |
|
|
Już dawno myślałem o takim temacie, a tak się składa,że właśnie wróciłem z koncertu In flames i Sepultury i jest okazja podzielić się wrażeniami.
Nie byłem tak do końca przkonany co do wyjazdu na ten koncert, jednak to co zobaczyłem, momentalnie pognało wszytkie wątpliwości w niepamięć. Ale od początku...
Zaczeła francuska DAGOBA. Mocno, szybko i do przodu, sprawdzone granie by rozruszać publikę,a sama publika nie była zbyt oporna i od razu zaczęło się szaleństwo. (trzeba dodać, że "Stodoła" pękała w szwach). Francuzi nie grali zbyt długo, bo tylko jakieś pół godziny, ale wykorzystali swój czas bardzo solidnie, a polska publiczność dała im do zrozumienia, że ów fakt doceniła.
15 mint technicznej przerwy i na scenia pojawiła sie Sepultura. Jeden z ważniejszych zespołów mojej młodości i od razu pierwsza niespodzianka. Na bębnach zamiast Igora Cavalery grał Ray Maygora , znany m.in. zewspółpracy z Maxem w Soulfly
Zaczeli do numeru z nowej płyty, no i niestety z przykrością stwierdzam, że brakuje tam drugiej gitary jak cholera. Jakby brakowało troszkę mocy... na szczęście to wrażenie szybko zostało wyparte bo na drugi ogień poszedł "refuse/resist", no i oczywiście publika znów oszalała. I ten stan trwał przez jakąś godzinę, zakończony odśpiewanym chóralnie przez całą skaczącą"stodołę" - ROOTS BLOODY ROOTS... Ciary mam do tej pory.... Do pełni szczęści zabrakło mi tylko "Territory" i "Inner self", bo reszta kawałków z "mojej listy życzeń" została zagrana....Ufffff
30 minut przerwy technicznej i na scenie pojawiła sie główna atrakcja tej trasy. No i tu nie było mowy o żadnych wątpliwościach. In Flames to w tej chwili jeden z największych bandów grających ciężką muze. Genialny show od strony wizualnej (super światła) i od strony muzycznej ( sound miażdzył !!!!! ) Zagrali właściwie wszystko co chciałem usłyszeć. Sporo nowej płyty, poprzeplatanej hiciorami z wcześniejszych płyt. Publika reagowała genialnie, śpiewając i skacząc przez ponad 90 minut, bez chwili wytchnienia... Dla mnie najfajniejszym momentem było wyskakane i wyśpiewane przez całą stodołę "Only for the weak"... Warto za każde pieniądze przeżyć coś takiego...MASAKRA!!!!!!!
To tak z grubsza, bo nie chcę zbytnio zanudzać szczegółami ( i tak mi sporo wyszło i nie wiem, czy komuś bedzie się chciało to czytać )
Więc jeśli macie jakieś miłe wspomnienia z koncertów, to wrzucajcie w ten topic, może ktoś to przeczyta:) ja na pewno!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
Śro 15:36, 19 Kwi 2006 |
|
|
|
|
 |
Pioter
Spirytus rektyfikowany
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 1917 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: /dev/null
|
Jeśli o mnie chodzi to niestety nie mam ani czasu ani pieniędzy, żeby bywac na większych koncertach (jak np. Exploited niedawno) W sumie jeden z większych koncertów na jakich byłem to I festiwal muzyki niezależniej w Ostródzie z główną atrakcją - Włochatym i mającymi rzeszę wielbicieli Skautami Koncert wspominam w sumie miło, zabawa do 3 w nocy, dziwni ludzie na dworcu wsadzający coś komuś śpiącemu do nosa i tego typu akcje Od strony muzyczej nie powiem jak było bo było to po prostu dawno, wiem, że ktoś z Morąga a dokładniej z Tuesdaya był więc może coś na ten temat powie
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 0:06, 23 Kwi 2006 |
|
|
Gość
|
hehehe..moze niech sie lepiej nie wypowiada...nie chcial nas do domu odwiezc,tylko musielismy sie pol nocy tluc po dworcach w ostrodzie i olsztynie...W DESZCZU..ale bylo calkiem ciekawie,tylko ze malo pieniedzy troche
|
Nie 10:06, 23 Kwi 2006 |
|
|
gieńgstah
Drogie piwo
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oi-lsztyn
|
wrocilem dzisiaj z Gdyni,z koncerciku L'espirit du clan:D
Koncert kozak,chociaz malo ludzi bylo,ale chwilami jak wiekszosc sie wbijala w cyrkiel pyty i machanie lapamy i nogamy to spoko klimat byl
wrazenia:
No Heaven Await Us--po raz drugi ich widzialem(pierwszy raz 2 lata temu) i chlopaki dobrze sie rowzineli.Wystep w porzadku ( tylko kurwa bateria w aparacie kolegi wysiadla i nie bylo szans na cykanie fotek i klipikow pozostalych dwoch zespolow
SCHIZMA--ten zespol molgbym ogladac codziennie i by mi sie nie znudzil..kozak nad kozaki na polskiej scenie ...nowe kawalki totalnie przyjebane...brzmia jak jacys wkurwieni nastolatkowie..schizma troche odmlodniala hehehe....co oczywiscie jest na plus...nie moge doczekac sie nowej plyty...nowe wałki brzmia bardziej metalowo i nawet podchodza mi
gwiazda wieczoru Lespirit du clan lub jak kto woli klan spirytusów --po prostu wypas...nie w zab nie kumam francuskiego,ale chuj..nie przeszkadzalo mi to w zabawie...chociaz fajnie byloby wiedziec o czym chlopaki nawijają Cyrklowe pyty byly czesto..raz na jakies 3 kawalki mega mosh ale taki na 10 sekund hehe...z jedno wall of death naliczylem i tyle kto ma czas i pieniadze niech ich koniecznie zobaczy jeszcze beda gali we wroclawiu i krakowie(troche daleko hehe)
jak koles da mi foty z NHAU to moge zapodac
Wygladam jak dalmatynczyk po tym koncercie,ale oplacalo sie tam jechac..zabawa przednia jak to mowia Jakas chujowa zapiekankie wszamalem i zygalem po niej jak kot w pociagu i ktos kto bedzie sprzatal w tym pociagu ma nie ciekawa prace teraz ...wszedzie zazygane i obsrane...stop zapiekankom z dworcow
Elo
Post został pochwalony 0 razy
|
Czw 18:18, 08 Cze 2006 |
|
|
teddyhc
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 425 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morongo
|
No widzisz, szkoda żeśmy sie nie zgadali, bo my też byliśmy.
Koncert spoko ale o tym to ja juz gdzies na tym forum pisłem, więc nie bede sie powtarzał.
Na MPB jadziesz do stolycy?
Post został pochwalony 0 razy
|
Czw 22:26, 08 Cze 2006 |
|
|
gieńgstah
Drogie piwo
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oi-lsztyn
|
jadem jadem ..mozna sie ugadac i razem pojechac
Post został pochwalony 0 razy
|
Czw 23:04, 08 Cze 2006 |
|
|
gieńgstah
Drogie piwo
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oi-lsztyn
|
quote:
Originally posted by teddyhc
No widzisz, szkoda żeśmy sie nie zgadali, bo my też byliśmy.
Koncert spoko ale o tym to ja juz gdzies na tym forum pisłem, więc nie bede sie powtarzał.
Na MPB jadziesz do stolycy?
jedziesz na MPB i Ringworma, to moze razem pojedziemy(niemoralna propozycja ) bo ziomek nie moze jechac i sam zostalem...a zwala samamu jechac..chociaz nie bede mial tez z kim jechac na 100 demonow,sworn enemy,subzero we wrzesniu,ale na taki koncert to nawet piechota bym poszedl i do krakowa (samemu)
Post został pochwalony 0 razy
|
Pią 19:19, 16 Cze 2006 |
|
|
gieńgstah
Drogie piwo
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oi-lsztyn
|
warsaw mosh day 2006 :
ringworm-kozak ,tyle hejta na zywo jeszcze nie widzialem,wystep na mega plus
damnation ad-fajne granie ,chwilami fajne wjazdy mieli ,ale jakos mnie nie poruszyli
most precious blood-co ja bede pisal ,sami zobaczcie [link widoczny dla zalogowanych]
poslski saport-soulburners,nie moge za duzo powiedziec bo sie spoznilem ,ale widzialem ostatni kawalek i takie spoko granie rockendrolowe,czyzby konkurencja dla cuffsow
btw.tak nie chwalac sie to powiem ,ze wygralem plyte the cuffs w contraband radio...bedzie jak obadac chlopakow z plyty ,a nie tylko na zywca hehehe,teskty poczytac i wogole
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 13:05, 09 Lip 2006 |
|
|
Hubby
Moderator
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 862 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mohrungen
|
quote:
Originally posted by gieńgstah
poslski saport-soulburners,nie moge za duzo powiedziec bo sie spoznilem ,ale widzialem ostatni kawalek i takie spoko granie rockendrolowe,czyzby konkurencja dla cuffsow
graliśmy z nimi w wawie i mysle że to jednak inna bajka troche bardziej rockowo chłopaki grają
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 22:21, 09 Lip 2006 |
|
|
CiociaSajko
Piwo
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morungen
|
Wczoraj wróciłam z Heineken Open’er Festival, powiem więc kilka słów=)
1. dzień: najbardziej energetyczny
2. dzień: najbardziej oczekiwany
3. dzień: hip-hop & elektro, tekno i hałs! Białe rękawiczki, dropsy i jaaaaaaaaaaaaaazda
Według mnie najlepsze koncerty to: SIGUR ROS Zaskoczyli mnie tak maksymalnie pozytywnie, nigdy w życiu nie spodziewałabym się tak cudnego efektu na żywo!, Manu Chao ze względu na energię, The Streets z czystej miłości, Scissor Sisters /czad / i Bassment Jaxx /nie przypuszczałam, że kiedykolwiek to powiem ;p/ ze względu na dobrą zabawę i skakanie na boso
Zawiedli: Pharell (nie spodziewałam się zbyt wiele), Myslovitz, Maria Peszek
Zaskoczenie /pozytywne!/: Skin, Beats Friendly, Peter Greenway
Plusy: cudna muzyka!!!, Festival na światowym poziomie, świetne zaplecze logistyczne, miła obsługa, brak opóźnień, dobra zabawa , wielu obcokrajowców, multum nowopoznanych ludzi, przystojni mężczyźni , przesympatyczni Jorg i Kunfsten (na pewno ich imiona pisze się inaczej ;p), namioty czilałt i elektro, gdzie można było spędzić afterparty! niezbyt wygórowana cena, duży parking, słyszałam również ze pole namiotowe również nie było najgorsze /osobiście nie mieszkałam na polu namiotowym/, moi kumple mieszkali obok Szwedów i Litwinów, więc mieli wesoło Podobała mi się również coraz większa otwartość Polaków
Minusy: Brak! no może oprócz problemów z kupnem biletów na pociąg powrotny, ponieważ w Gdyni Głównej Osobowej bilety dla 5 osób sprzedaje się około godziny:/ Ale to nie wina organizatorów, sinice w Bałtyku! (ale to chyba również nie wina Alter Artu ;p), nieprzeciętny upał!
Na Festiwalu czułam się jak za granicą. Jeśli sił mi starczy, w przyszłym roku bez wahania się tam wybiorę. Ludzie, nawet jak nie słuchacie takiej muzyki, to jedźcie! Wrażenia naprawdę niezapomniane! A przede wszystkim warte swej ceny A raczej bezcenne
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 15:01, 10 Lip 2006 |
|
|
Grus grus
Tanie piwo
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Fajna impreza odbyła się w nocy z soboty na niedzielę pod olsztyńskim ratuszem. Wystąpiły trzy Panie: Nika Jager, Maria Sadowska i Urszula Dudziak. Sztuka Niki Jager była nudna i trochę przy długa, a że wszystko zaczęło się o 23 więc efekt dłużyzny był spotęgowany. Koniec jej koncertu został przyjęty przez zgromadzonych słuchaczy z nieskrywaną ulgą. Potem zobaczyliśmy Marie Sadowską. Publika od razu się ruszyła. Sztuka była krótka ale treściwa. Wokalnie Sadowska zaprezentowała się dobrze. Szkoda tylko, że oprócz saksofonu, gitary oraz skreczu pozostała muza szła z taśmy. Tym bardziej szkoda biorąc pod uwagę to, że na jej nowej płycie zaprezentowały się takie tuzy polskiego jazzu jak Michał Urbaniak i Jan Ptaszyn Wróblewski. No i na koniec wyszła Pani Dudziak. Jej wokalizy są specyficzne i akurat do mnie one nie trafiają, ale za to w przypadku jej występu można było posłuchać żywych instrumentów. Grający na nich muzycy byli naprawdę zacni i dla nich warto było zarwać trochę nocy. Ogólnie impreza bardzo ciekawa i życzył bym sobie więcej takich w naszym regionie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Grus grus dnia Wto 8:16, 22 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
Pon 21:40, 21 Sie 2006 |
|
|
teddyhc
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 425 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morongo
|
Trzeba było zostać na niedzielną Kuśkę mistrzu. Trochę punk rocka po Marysi Sadowskiej i Urszuli Dudziak(Respect!!!!!) dobrze by Ci zrobiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 22:25, 21 Sie 2006 |
|
|
Gość
|
wczoraj bylem na 'lao che' na fosie.pierwszy raz ich na zywca widzialem,wiec nie wiedzialem czego sie spodziewac.ale trzeba powiedziec,ze chlopaki dali rade.dali naprawde swietny koncert.latwy kontakt z publika,dostalem nawet pojara.hehehe.z reszta publika odwdzieczyla sie tym samym,2 razy bisowali,a i tak nie chcieli ich wypuscic.dzieciaki tez sie chyba wybawily/jankowe pogo:>/
|
Sob 9:21, 02 Wrz 2006 |
|
|
fsn
Drogie piwo
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: cztery struny świata
|
wlasnie dopiero sie o tym wczoraj wieczorem dowiedzialem a gdybym wiedzial wczesniej to napewno bym sie pojawil. szkoda.. zaluje ze mnie nie bylo bo tez slyszalem ze byl swietny koncert
Post został pochwalony 0 razy
|
Sob 11:11, 02 Wrz 2006 |
|
|
gieńgstah
Drogie piwo
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oi-lsztyn
|
jadzie ktos na 100 dmeonow i sworn enemy jutro do warszawy ?
Post został pochwalony 0 razy
|
Śro 12:23, 06 Wrz 2006 |
|
|

|
|
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5 Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa). Obecny czas to Śro 22:14, 23 Kwi 2025
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB: © 2001, 2002 phpBB
Group |