koniu
Wino do 10 zeta
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 842 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Morąg/Wilnowo
|
Opiszcie jak wygladala wasza przygoda z muzyka. Pierwsze fascynacje, zmiany preferencji itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 20:08, 28 Lis 2006 |
|
|
|
|
 |
HeaVy
Piwo
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 83 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja sie tu wzielam??
|
jak mialam 10 lat przypadkiem zetknelam sie z gotyckimi brzmieniami, wczesniej nie przukuwalam tak bardzo uwagi do muzyki, ale mna naprawde wstrzasnelo - brnelam dalej w mroczne brzmienia i stwierdzilam ze tego mi brakowalo w muzyce. pozniej bylo spiewanie, fortepian, gitara - dzis jestem na etapie postanowienia ze poswiece sie muzyce. i daze do tego! a co...
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 21:44, 28 Lis 2006 |
|
|
teddyhc
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 425 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morongo
|
U mnie fascynacja muzyką zaczeła się bardzo wcześnie, bo juz w wieku 7 lat kosmicznie odleciałem na punkcie skaczących i machajacych długimi włosami młodzieńców, a wieku 8 lat byłem mega fanem EUROPE świadomym praw i obowiązków z tego faktu wypływających. Później Bon Jovi, AC/DC, Iron maiden, Metallica, póżniej coraz mocniej SODOM, Slayer, Sepultura, Death i poszło na dobre. Kończąc podstawówke miałem w małym paluszku wszystkie odmiany metalu i juz zaczynałem romans z punk rockiem. W szkole średniej lekko otarłem sie o grunge, zresztą byłem na bierząco z wszystkimi nowościami, więc i nie omineła mnie przygoda z new metalem i innymi gatunkami , często juz z muzyką rockową nie mające wiele wspólnego. Jednak na dobre zatraciłem sie pod koniec szkoły średniej, oddając sie całkowicie dla hardcore'a. I nie mówie o fascynacji samą muzyką , tylko o tym co scena hc niosła ze sobą poza nią. To piękne czasy. Dziś uważam, że przez te wszystkie doświadczenia z różnymi gatunkami, mój gust ukształtował sie w sposób optymalny i potrafie słuchać muzyki często skrejnie różnej i doceniać jej uniwerslaną wartość. No i na koniec powiem tylko,że nie dotarłbym tak daleko, żeby nie
koncerty
. Bo dopiero kontakt z artystą na koncercie, pozwala na zrozumienie o co w tym wszystkim chodzi i to własnie na koncercie dopiero jesteśmy w stanie poczuć pełnie kontaktu z muzyką i z artystą. A to są piekne doznania.
Post został pochwalony 0 razy
|
Śro 13:20, 29 Lis 2006 |
|
|
Pioter
Spirytus rektyfikowany
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 1917 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: /dev/null
|
No to i ja coś napiszę. Wszystko zaczęło się od dziecięcej fascynacji piosenką Kultu "Kurwy wędrowniczki" (bo przekleństwa itp). Nie pamiętam kiedy to było. Później były chyba elektryczne gitary ("wszystko chuj")...Gdzieś tak w międzyczasie trochę słuchałem Mydełka Fa, bo była na okładce pani bez stanika. W 2 klasie podstawówki usłyszałem płytę "Ride the Lightning" Metallici i stwierdziłem że ciężkie brzmienia to jest to Rok później, za sprawą największego skinheada mojego pokolenia w Morągu usłyszałem Punk Rocka-przewijał się w różnych formach do klasy 4 liceum gdzie doszczętnie mi odwaliło na jego punkcie. Była Apatia, Sedes, Dezerter, Anti-Holocaust, a także np. Offsrping (będę się kłócił, że starsze płyty - "Smash" i "Inaxy on the Hombre" mają pałera). To znaczy to było między podstawówką a liceum Teraz powoli zmierzam w stronę hardkora...
Post został pochwalony 0 razy
|
Pią 12:41, 01 Gru 2006 |
|
|
sokołówka
Drogie piwo
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu
|
ja od maleńkości słuchałam takiego kiczu, że się teraz tego wstydzę...no i jak 5 lat temu poznałam mojego obecnego faceta sie zaczęło...najpierw System of a Down, potem zakochałam się w TOOL'u od pierwszego usłyszenia, następnie A Perfect Circle,Strapping Young Lad, Devin Townsend, Faith no more, Life Of Agony, Sepultura, Soulfly, Fear Factory a nawet przez krótki okres Type O Negative ..cholerka, było tego więcej ale wymieniłam najważniejsze i najczęściej słuchane...ale z roku na rok mój zakres zainteresowań sie poszerza..nawet zaczęłam czasem słuchać Death i Slayer...co będzie jutro?...
Post został pochwalony 0 razy
|
Pią 20:04, 01 Gru 2006 |
|
|
gieńgstah
Drogie piwo
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oi-lsztyn
|
ja w przedszkolu sluchalem aerosmith,pozniej zmienilem klimat na majke zwierzowska(fajne cycki miala),potem zajawka hip hokiem,od cypress hill zaczalem poznawac ciekza muze hehe,szczegolnie spodobalo sie skull and bones.Kiedys koles mi zapuscil roots sepultury,mowilem mu co to za szatany haha;jak metal mi nie wystarczal ,ktos kiedys dal mi kilka plytek,mowil ze dobre,byly to schizma pod naciskiem,1125-nieugieci i plonie mi serce,od tego czasu zainsterowalem sie HyC,potem jakies zagraniczne kapelki sie poznalo i jakos polecialo jak strzala
Post został pochwalony 0 razy
|
Pią 23:34, 01 Gru 2006 |
|
|
Szymon
Moderator
Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 617 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morąg
|
Khekhe-jeśli chodzi o wiek pzedszkolny i takie tam, to słuchało się Fasolek, Akademii Pana Kleksa (z wspomnianym gdzieś przerażającym "Marszem Wilków" ) itp. Co do rocka- pierwszy zespół rockowy, którego słuchałem i którego kasetę kupiłem, to Illusion i płyta "2". Dalej to już typowo- Nirvana, Korn, krótka fascynacja metalem i Tool poznany w liceum. Nic mną jeszcze nie wstrząsnęło tak jak "AEnima" i "Lateralus". Obecnie moją miłością jest Mars Volta. Jest jeszcze parę bandów które lubię: Radiohead, Porcupine Tree, Queens of the Stone Age, Kyuss (R.I.P), Skalpel (polski jazz- POLECAM!), plus cała masa pojedynczych płyt różnych wykonawców. W międzyczasie słucham różnych chilloutów i ambientów. Coś mnie ostatnio trochę ciągnie w stronę jazzu. Jak widać gust mam mało hardcore'owy
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 9:36, 03 Gru 2006 |
|
|
koniu
Wino do 10 zeta
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 842 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Morąg/Wilnowo
|
Ty tak ciagle o tym Marsie i mi sie dopiero zajazylo, ze to byle At the drive-in chyba jest, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 13:20, 03 Gru 2006 |
|
|
Szymon
Moderator
Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 617 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morąg
|
A no jest Tyle, że ATDI to muzycznie trochę inna bajka. Ale ich ostatnie dwie płyty są równie ciekawe.
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 11:59, 05 Gru 2006 |
|
|
koniu
Wino do 10 zeta
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 842 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Morąg/Wilnowo
|
A, to skoro twierdzisz, ze MV, jest rownie ciekawe jak ATDI, to chyba pora ich blizej poznac
Post został pochwalony 0 razy
|
Wto 21:18, 05 Gru 2006 |
|
|
Zdzicha do kielicha
Tanie piwo
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Ja obudzilem sie rano w niedziele, ptaszki spiewaly, drzewa szumialy, wlaczylem telewizor, przelaczylem na Polsat a tu Disco Polo, program o zyciu gwiazd i lista goracych przebojow, zakochalem sie od pierwszej nuty jaka uslyszalem, do dzis wierny gatunkowi mimo slabej kondycji w showbiznesie
Post został pochwalony 0 razy
|
Śro 19:27, 22 Sie 2007 |
|
|
Zdzicha do kielicha
Tanie piwo
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
omg Skalpel to muza samplowana z jazzu, w zasadzie to 2 DJ - ow
ktorzy pocieli vinyle z polskimi wykonawcami jazzowymi
Post został pochwalony 0 razy
|
Śro 19:29, 22 Sie 2007 |
|
|
Szymon
Moderator
Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 617 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morąg
|
quote:
Originally posted by Zdzicha do kielicha
omg Skalpel to muza samplowana z jazzu, w zasadzie to 2 DJ - ow
ktorzy pocieli vinyle z polskimi wykonawcami jazzowymi
Heh- możliwe. Nie jestem znawcą/koneserem/ekspertem/wszystko wiedzącym fanem jazzu. Nie obchodzi mnie etykietka- dobrze się tego słucha i tyle. Jeśli panowie pocięli czyjeś nagrania, to imho fajnie to zrobili.
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 15:00, 27 Sie 2007 |
|
|
Zdzicha do kielicha
Tanie piwo
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Heheh spoko mi tez sie podoba i nie jestem znawca ani konesrem jazzu
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 20:38, 27 Sie 2007 |
|
|
Bartek
Drogie piwo
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 172 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka. stąd nie widać
|
Ja w podstawówce słuchałem takiego shitu, że wstyd sie przyznać Ale dziecku to sie wszystko podoba (teraz też dorosły nie jestem, ale wiem co dobre ). W gimnazjum przyszło zainteresowanie cięższą muzyką (głównie metalem) i tak już zostało do dziś. Lubie jeszcze punk i reggae
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 14:33, 02 Wrz 2007 |
|
|

|
|
Idź do strony 1, 2 Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa). Obecny czas to Czw 10:45, 24 Kwi 2025
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB: © 2001, 2002 phpBB
Group |