Pioter
Spirytus rektyfikowany
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 1917 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: /dev/null
|
[13.12] KONCERT Kookaburra + In Sepia w Eboli |
|
|
Pub Ebola zaprasza serdecznie na koncert zespołów Kookaburra, oraz In Sepia mający się odbyć w dniu 13. grudnia roku Pańskiego MMVIII. Poniżej przedstawiamy plakat promujący owo wydarzenie, pragnąc przy tym przeprosić za pijanego grafika, który pominął literkę "B" w nazwie zespołu Kookaburra, oraz dodać, że nastąpiły małe zmiany i wydarzenie artystyczne rozpocznie się nie jak jest napisane na plakacie o 19:00, lecz o 20:00. Pub Ebola serdecznie kurwa zaprasza.
Post został pochwalony 0 razy
|
Sob 11:52, 06 Gru 2008 |
|
|
|
|
 |
Yeppas
Piwo
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
In Sepia jeszcze gra??
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 2:24, 07 Gru 2008 |
|
|
teddyhc
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 425 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morongo
|
a nie??
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 12:34, 07 Gru 2008 |
|
|
Bartek
Drogie piwo
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 172 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka. stąd nie widać
|
In sepia grają pierwsi czy drudzy? Bo Kookaburre sobie odpuszcze...
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 15:17, 07 Gru 2008 |
|
|
teddyhc
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 425 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morongo
|
quote:
Originally posted by Bartek
Bo Kookaburre sobie odpuszcze...
Coś Ty taki wybredny ostatnio?
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 18:26, 07 Gru 2008 |
|
|
Bartek
Drogie piwo
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 172 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka. stąd nie widać
|
Jestem człowiekiem biznesu, czasu brak na 2 gigi xD
A tak serio to po przesłuchaniu tego na majspejsie nie podeszło mi kompletnie. Chyba, że na żywo będą dawać rade to zostane
Poprzednio nie poszedłem, bo ten... no... deszcz i w ogóle A z Zatorza do Eboli jednak kawał drogi
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 19:09, 07 Gru 2008 |
|
|
Pioter
Spirytus rektyfikowany
Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 1917 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: /dev/null
|
Pierdolicie Hipolicie Na kwasożłopów to się chciało po Elblągach jeździć, po Szycztnach na inne zespoły, a na zespoły mniej znane, ale u siebie to już się nie chciało za dużo dopalaczy ja będę.
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 19:27, 07 Gru 2008 |
|
|
Bartek
Drogie piwo
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 172 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka. stąd nie widać
|
Dobra, dobra, bede lokalnym patriotą i przyjde
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 19:56, 07 Gru 2008 |
|
|
teddyhc
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 425 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morongo
|
Proponuje byś sam zrobił jakiś koncert i poddał sie wszechobecnej krytyce...
Przyjdę i będę naprawdę obiektywny.
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie 22:26, 07 Gru 2008 |
|
|
Hubby
Moderator
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 862 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Mohrungen
|
ostatnio w morągu koncertów jak mrówków... średnio co 2 tygodnie i tak do końca roku . ciekawe jak będzie w 2009... a na tym koncercie mnie raczej nie będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 9:01, 08 Gru 2008 |
|
|
Bartek
Drogie piwo
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 172 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka. stąd nie widać
|
quote:
Originally posted by teddyhc
Proponuje byś sam zrobił jakiś koncert i poddał sie wszechobecnej krytyce...
Przyjdę i będę naprawdę obiektywny.
To, że napisałem, że Kookaburra to nie mój "klimat" to nie jest krytyka, tylko raczej opinia... Do organizacji koncertów nic nie mam, a w sumie wręcz przeciwnie- dobrze, że w tym naszym małym Morągu cokolwiek się dzieje I tak, wiem, co masz na myśli (chyba?). Organizacja takiej imprezy (czy jak to nazwać...) raczej nie jest łatwa i ja to naprawdę doceniam.
I jeśli (teoretycznie) zorganizowałbym koncert to liczyłbym się z tym, że zespoły, które bym zaprosił nie odpowiadałyby wszystkim. Tak było, jest i będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 12:43, 08 Gru 2008 |
|
|
teddyhc
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 425 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morongo
|
quote:
Originally posted by Bartek
To, że napisałem, że Kookaburra to nie mój "klimat" to nie jest krytyka, tylko raczej opinia...
Nikt w to nie wątpi.
Kabura to też nie jest mój klimat, ale gdyby tylko to miało decydować o obecności na koncertach, to pewnie bym nigdzie nie bywał.
quote:
Organizacja takiej imprezy (czy jak to nazwać...) raczej nie jest łatwa i ja to naprawdę doceniam.
...Ostatnio właśnie to pokazałeś...
quote:
I jeśli (teoretycznie) zorganizowałbym koncert to liczyłbym się z tym, że zespoły, które bym zaprosił nie odpowiadałyby wszystkim. Tak było, jest i będzie.
Było, jest i będzie to fakt...
...ale obecność na koncertach to obowiązek każdego fana muzyki, szczególnie mającego taki wybór jak my ( morążanie)
[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 16:10, 08 Gru 2008 |
|
|
Bartek
Drogie piwo
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 172 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka. stąd nie widać
|
Jeśli mam być na koncercie tylko dlatego, że on jest, to sorry, ale to nie dla mnie... Po co mam się męczyć i siedzieć 2h słuchając czegoś, co mi się kompletnie nie podoba? Żeby pełnić rolę "zapychacza frekwencji"? To nie ma większego sensu...
quote:
...ale obecność na koncertach to obowiązek każdego fana muzyki, szczególnie mającego taki wybór jak my
Ja nie traktuję tego w kategoriach przymusu czy obowiązku... Idę na koncert, bo chcę, a nie "bo to mój zasrany obowiązek". Mogę być fanem muzyki, ale normalne, że nie podobaja mi się wszystkie gatunki czy zespoły i nie lece na każdy jeden gig.
Spójrz na to z innej strony. Jeśli mieszkałbym w dużym mieście to miałbym nie lada problem z kasą na bilety i z czasem. Wtedy raczej nie mówiłbyś, że obecność na koncercie to obowiązek...
Wg. mnie nie jest to brak szacunku dla organizatorów (domyślam się, że Ty jesteś jednym z nich, bo tak się oburzasz ). Uważam że to, że to doceniam nie znaczy, że muszę w tym uczestniczyć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bartek dnia Pon 18:25, 08 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
Pon 18:24, 08 Gru 2008 |
|
|
darx667
Piwo
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Linki, PL
|
To ja też zawitam.Ostatni koncert zawaliłem,bo niestety musiałem w pracy zostać na dłużej
Post został pochwalony 0 razy
|
Pon 19:34, 08 Gru 2008 |
|
|
teddyhc
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 425 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morongo
|
quote:
Originally posted by Bartek
Jeśli mam być na koncercie tylko dlatego, że on jest, to sorry, ale to nie dla mnie... Po co mam się męczyć i siedzieć 2h słuchając czegoś, co mi się kompletnie nie podoba?
Oczywiście nie chodzi mi o żaden przymus...,
ale nie przychodząc wogóle, nie masz okazji przekonać sie na własne uszy , czy ktoś faktycznie jest męczący czy nie.
quote:
Mogę być fanem muzyki, ale normalne, że nie podobaja mi się wszystkie gatunki czy zespoły i nie lece na każdy jeden gig.
Może nie wyraziłem sie do końca jasno,ale przecież chodzi mi o konkretne sytuacje, a nie hipotetyczne historie...
quote:
Spójrz na to z innej strony. Jeśli mieszkałbym w dużym mieście to miałbym nie lada problem z kasą na bilety i z czasem. Wtedy raczej nie mówiłbyś, że obecność na koncercie to obowiązek...
j.w.
W Morągu koncerty są raczej "wydarzeniem" nawet jeśli graja tylko kapele amatorskie ( trudno zaprosić zespół z wyższej półki robiąc bilety po 5 zł i frekwencji 25 osób)
quote:
Wg. mnie nie jest to brak szacunku dla organizatorów (domyślam się, że Ty jesteś jednym z nich, bo tak się oburzasz ). Uważam że to, że to doceniam nie znaczy, że muszę w tym uczestniczyć.
Nie jestem w tym wypadku organizatorem i wcale sie nie oburzam...
Obserwuję taką tendencję i nie tylko lokalnie. Słuchanie jakiegoś gatunku nie powinno się ograniczać do ślęczenia przed winampem i klikania w necie. Muza to coś więcej. Ludzie z kapel nie istnieją tylko na majspejsach... Wypruwają sobie flaki by coś w co wierzą i w co wkładają serce , komuś pokazać... tylko że większość nie chce tego oglądać, bo coś im zawsze przeszkadza...
Bartek nie czepiam sie Ciebie...
Ja po prostu chyba jestem z innej epoki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez teddyhc dnia Pon 19:56, 08 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
Pon 19:55, 08 Gru 2008 |
|
|

|
|
Idź do strony 1, 2 Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa). Obecny czas to Sob 0:49, 26 Kwi 2025
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB: © 2001, 2002 phpBB
Group |